Pomnik „Ludziom Morza" - do niedawna najmłodszy ustecki pomnik, znajduje się w porcie, obok latarni morskiej. Historia pomnika poświęconego Ludziom Morza jest długa. Sięga 1981 roku, kiedy to Jan Piotrowski, mieszkaniec osiedla Dunina w Ustce, wymyślił, aby w mieście postawić pomnik ludziom morza. Powołano społeczny komitet jego budowy, na czele którego stanął sam pomysłodawca. Pomnik ten dawno w Ustce by już był, gdyby nie dopatrzono się w nim zbyt wielu akcentów religijnych i nie wstrzymano na ponad 15 lat jego budowy. W ludziach inicjatorach tliła się jednak wciąż iskra nadziei, że tamte przerwane prace zostaną kiedyś dokończone, dzieła tego dopełniła radna Anna Górecka, która była też bardzo emocjonalnie związana z tą cenną inicjatywą. Dzięki składkom społecznym, sponsorom oraz wsparciu Urzędu Miasta i Powiatu pomnik udało się postawić. Ukazuje on matkę czekającą na powrót syna z morza - autorem rzeźby jest Stanisław Kulon z ASP w Warszawie. Wokół postaci ustawione są cztery tablice przedstawiające pracę na morzu - wyrzeźbił je Mieczysław Borys. Z pomnikiem związana jest tajemnicza i sensacyjna historia - w noc przed jego odsłonięciem, ktoś pozbawił postać kobiety głowy. Na szczęście udało się ją odnaleźć w pobliskim koszu na śmieci i w porę przytwierdzić spowrotem. Ślad tego zdarzenia jest do dziś widoczny. Co roku, w dzień Święta Ustki i Wojska Polskiego (15 sierpnia), składane są pod pomnikiem wieńce i kwiaty upamiętniające wszystkich którzy stracili życie pracując na morzu.